Nie każdy projekt musi być postarzony patyną, potraktowany brutalnie spękaczem i papierem ściernym 🙂 W tym przypadku serwetka, która przeleżała w szufladzie (magicznej!) kilkanaście lat (dosłownie!) zdecydowała o klimacie całej pracy. Miało być elegancko. Skoro tak, to czerń wydawała się na miejscu, zwłaszcza, że dobrze jest dobierać kolory do tych, już obecnych na motywie. Mogło być bordo, ale musiałabym mieszać farby, żeby trafić z odcieniem, a to zawsze rodzi ryzyko, że farby braknie i nie uda się dorobić identycznej. Z kolei beżowa sprawiłaby, że całość byłaby mdła. Tak więc czarna szkatułka. Dla lepszego efektu skrzyneczka dostała subtelne reliefy z szablonu i gesso, uchwyt meblowy i ozdobny element nawiązujący do głównego motywu do środka wieczka.
Wykorzystałam:
– szkatułka drewniana
– farba akrylowa
– serwetka
– lakier akrylowt
– papier ścierny
– gesso czarne
– uchwyt meblowy
– heavy body gel
– drewniane koraliki
– kółko ze sklejki
– wstążka
Jeśli się podoba – dajcie znać w komentarzach. Jeżeli nie, też będę wdzięczna za sugestie 🙂