Nowe projekty dopiero się tworzą, więc dziś pokażę Wam pracę, która powstała już jakiś czas temu. Właściwie dokładnie wtedy, gdy odkryłam a następnie totalnie zachłysnęłam się techniką mixmediów. Za bazę posłużył obrazek z jakimś nadmorskim widoczkiem, któremu postanowiłam nadać nową, trochę odmienną formę. (Jak się nie ma co się lubi, to … się wykorzystuje to, co jest pod ręką;) Zabawy przy tym projekcie było dużo. Sporo czasu zajęło przygotowanie elementów, które tworzą ostateczną kompozycję, a później miksowanie farb i wosków. Ale z ostatecznego efektu byłam bardzo zadowolona. Zdarza się ( wcale nierzadko), że po upływie jakiegoś czasu praca traci dla mnie swój cały pierwotny urok. Tym razem jednak tak się nie stało. Nadal patrzę na nią i z sentymentem i z nieukrywanym zadowoleniem 🙂 Mam nadzieję, że i Wam się spodoba.
Wykorzystałam:
– stary obrazek na płytce MDF
– czarne gesso
– masa szpachlowa
– gaza
– szablony
– wyciski z glinki samoutwardzalnej z foremek silikonowych
– cyfry ze sklejki
– kulki 3D
– stary zegarek
– farby metaliczne w mgiełkach
– woski metaliczne
Szukałam inspiracji i widzę że mam podobne upodobania. Świetny blog, zankomite opisy, bardzo dziękuję za to że pani jest.
Serdecznie dziękuję za miłe słowa! Bardzo się cieszę, jeśli prace się podobają a jak jeszcze kogoś zainspirują i zachęcą do tworzenia, to dla mnie największa nagroda! 😊 Pozdrawiam – Justyna.