Wielkoformatowe projekty od zawsze budziły we mnie lekką tremę. Co innego położyć drobną zawieszkę, a co innego zepsuć mebel. A przecież różnie bywa. Ten stolik dawno temu dostałam od mojej Mamy. Był czarny i miał mocno nadszarpniętą politurę. Wzięłam, wstawiłam do pracowni i tam dość długo czekał na swoją kolej. Trochę czasu zajęło mi też znalezienie motywów w odpowiedniej wielkości. Nie chciałam tworzyć drobnego wianuszka decoupage na brzegach. Wykorzystałam też fakt, że oryginalna farba była ciemna i postawiłam na klasyczne przecierki shabby chic.
Wykorzystałam:
– drewniany czarny stół
– farba kredowa
– lakier akrylowy
– papier ryżowy
– wydruk do transferu
– medium do transferu
– szablon
– papier ścierny
– lakier poliuretanowy
Stół odtłuściłam i dwa razy pokryłam białą farbą kredową. Całość przetarłam papierem ściernym tworząc ślady zużycia. W niektórych miejscach śrubokrętem dorobiłam zadrapania. Powierzchnię dokładnie odpyliłam, a następnie lakierem akrylowym przykleiłam wzory z papieru ryżowego. Pośrodku, przy użyciu medium do transferu, odbiłam napis, do którego dokleiłam motyla z papieru ryżowego. Na brzegach, przy użyciu szablonu i farby kredowej, dołożyłam wzory zawijasów. Całość kilkukrotnie zabezpieczyłam lakierem poliuretanowym. Sprawdza się – korzystamy z niego już dość długo. Pewnie za jakiś czas powtórzę zabezpieczenie lakierem, dla pewności, że dekoracja nie zacznie się ścierać.
Zdjęć sporo, wyraźnie widać różnicę, między fotkami robionymi w słońcu i cieniu 🙂
Cały czas przypominam też o możliwości dołączenia do kreatywnej grupy FB „Rękodzieło od podstaw – decoupage i mixmedia”. Oprócz fantastycznych prac utalentowanych rękodzielników znajdziecie tam pomoc, porady i mnóstwo inspiracji. A dodatkowo można wygrywać nagrody!