Panie i Panowie – przedstawiam „COŚKA”. Czasem nachodzi mnie ochota, żeby zrobić projekt, który nie służy niczemu konkretnemu. I takie właśnie są cośki. Cosiek może stać, leżeć, wisieć, zbierać kurz, można zawiesić na nim oko, czasem nawet z przyjemnością 😉 A jak ciocia Krysia przyjdzie i powie, że niepraktyczne, to to jest największa pochwała! 🙂…